piątek, 18 listopada 2011

Koszmary

Opisane tu metody mogą pomóc w zwalczeniu koszmarów, ale nie ich przyczyny. Koszmary mogą wynikać z:
- Ogólnych problemów z psychiką
- Chwilowych problemów z psychiką
- Nasileniem się stresu
- Objedzenia się przed snem
- Jednorazowych sytuacji losowych
Jeżeli masz jakiekolwiek problemy, urazy, lęki - idź do lekarza. Na prawdę nie warto olewać jakichkolwiek problemów z psychiką. Co do sytuacji losowych - zwykle wynikają ze stresu lub np. obejrzenia kilku mocnych horrorów pod rząd, albo bycia świadkiem jakiejkolwiek sytuacji która siadła nam na psychice.
"Objedzenie się przed snem" rozumiem jako zjedzenie ciężkiego posiłku z trzech dań tuż przed snem (wbrew tego co się mówi - jedzenie małych ilości pokarmów przed snem nie wywołuje koszmarów, choć oczywiście - i tak bez zachowania umiaru jest niezdrowe). Koszmary zdarzają się oprócz tego czasami bez żadnego powodu.
W internecie można przeczytać, że zombie, które goniło nas we śnie po tym jak do niego zagadamy przestanie być straszne i np. powie nam, że goniło nas, bo chciało nam dać kierownicę do fiata 126p. Wbrew pozorom i pomimo tego, że to śmieszne - tak często bywa. Taki potwór może nam również powiedzieć o wielu ciekawych rzeczach, porozmawiać z nami o naszych problemach...

Trzeba sobie wyrobić nawyk robienia TR w sytuacjach, w których się boimy, by koszmary były furtką do LD. Co należy robić, gdy obudzimy się podczas koszmaru? Fragment wpisu o sytuacjach losowych:
Koszmary to paskudna sprawa. Często po ponownym zaśnięciu ich akcja toczy się dalej, zupełnie jakbyś się nie obudził. Po strasznym śnie zwykle boimy się wyjść z pokoju, a wynika to z tego, że po przebudzeniu nie myślimy całkiem trzeźwo. Załóżmy więc, że budzisz się z koszmaru. Po pierwsze robisz TR, by uniknąć fałszywego przebudzenia. Potem chodzisz po korytarzu, a w przypływach strachu robisz TR i mówisz sobie w myślach, że ponieważ to nie sen, to nic ci nie grozi, a gdyby był to sen, to i tak nic by ci nie groziło, bo po TR odzyskałbyś kontrolę. Robisz tak z minutę - dwie. Potem normalnie zasypiasz. Szansa na zrobienie TR jeżeli sen zostanie kontynuowany wynosi 80%.
W następnym wpisie powiem (prawie ;D) wszystko o świecie snu.
PS. Ta niebieska figura z napisem "Lubię to!" nie gryzie ;-).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz