piątek, 30 września 2011

Dziennik snów

Cześć!
Dziś napiszę o dzienniku snów. W zasadzie temat jest prosty, jednak ze względu na to jak ważne jest poprawne prowadzenie dziennika snów, wymaga dokładnego omówienia. Najpierw chciałbym napisać, że prowadzenie dziennika snów jest najlepszym ćwiczeniem na zwiększenie pamięci snów i pamięci szczegółów snów (co jest niezbędne do osiągania LD metodą testów rzeczywistości), a także wyraźności snów. Dziennik snów możemy prowadzić w zeszycie (polecam a-7 100 kartek dla piszących drobno i a-6 100 kartek dla piszących szeroko), lub w pliku tekstowym. Osobiście polecam to pierwsze. Na początku musimy pisać w nim po każdym przebudzeniu, bo kilka minut wystarczy do zapomnienia snu, więc lepiej przygotować latarkę ;D (serio, ja nie żartuję).
W dzienniku snów nie cenzurujemy zapisu. niezależnie od tego, jak poryty mieliśmy sen, zapisujemy go ze szczegółami.
Jeżeli mamy parapet blisko łóżka, to kładziemy na nim wieczorem: dziennik i długopis (lub pióro) i latarkę, lub, jeżeli wybraliśmy prowadzenie dziennika w pliku tekstowym, netbooka (a jeżeli nie mamy blisko parapetu, to na stoliku, podłodze obok łóżka...) . W dzienniku snów powinny się znaleźć: data, długość snów, ilość snów, opis snów, najbardziej nierealne rzeczy we snach, informacja o rodzaju snów, ew.mapa.

Data: np. "sobota, 1 października 2011"

Długość snów: np. "Długość snu: 30 minut". Jeżeli śniły nam się 2 dni, to nie piszemy "2 dni", tylko ile te 2 dni trwały.Zapisujemy długość wszystkich snów, a nie każdego z osobna.

Ilość snów: np. 3, 4, 2...

Opis snów: opis powinien byś jak najbardziej szczegółowy, piszemy w co kto był ubrany, jaki miał kolor oczu, czy ktoś miał chrypkę, jak pachniało i smakowało spaghetti, które jedliśmy,co czuliśmy (emocje i uczucia), co było na półkach w sklepie itd...

Najbardziej nierealne rzeczy we śnach
: na ten punkt zwracamy szczególną uwagę. np. "gonił mnie hatifnat z muminków:, "gonił mnie Aragog z Harry'ego Potter'a", albo "skakałem na bungee na gumce recepturce".

Informacja o rodzaju snu: Zapisujemy, czy byliśmy tylko świadkami snu (sny filmy), czy mieliśmy przebłyski woli, ale bez świadomości śnienia, czy był to sen kontrolowany ale nieświadomy (gdy szło na nas zombie robiliśmy rachunek sumienia i modliliśmy się :D), czy był to sen świadomy, ale niekontrolowany, czy było to standardowe LD.

Mapa
: przy długich snach dobrze jest zrobić sobie mapkę.

Zapisujemy to tak:

[........Data........]
[.Długość snów.]
[....Ilość snów...]
[.........................
..........................
.....Opis snów....
..........................
.........................]
[Najmniej realne
.........rzeczy.......]
[...Rodzaj snu....]
[..........................
.......ew.Mapa.....
..........................]

Dziennik snów powinien być prowadzony jednym długopisem/piórem, często gdy nie można sobie przypomnieć snu, zapisuje się datę i już pamięta się cały sen ;].
Od końca dziennika snów wypisujemy z najmniej realnych rzeczy we śnie powtarzające się znaki snu (o nich w następnym wpisie).

W następnym wpisie powiem o testach rzeczywistości (co to jest, jakie polecam, jak je wykonywać, aby spełniały swoje zadanie) i znakach snu.

2 komentarze:

Ush pisze...

Jeżeli rano nic nie pamiętam, ze snów, leżę chwilę z otwartymi oczami (rano przy zamkniętych oczach trudno się skupić i łatwo ponownie zasnąć) i zastanawiam się o czym myślałem zanim się obudziłem. Nie "o czym śniłem" tylko "o czym myślałem". Wg mnie to znacząca różnica, praktykując już parę lat pamięć snów mogę ręczyć, że to pomaga.

jazu pisze...

W sumie racja. Mi osobiście najbardziej pomagało zapisanie w dzienniku daty - praktycznie zawsze sobie przypominałem. Aktualnie pamiętam średnio 3-4 sny na noc. Nie miałem sytuacji w której rano nie pamiętałbym nic już parę miesięcy, więc nie mogę sprawdzić tej metody, ale w sumie... kiedy nie pamiętałem snu, zapisywałem datę i myślałem o tym jak czułem się zaraz po śnie, więc myślę, że to może działać ;)

Prześlij komentarz