Test rzeczywistości, lub - jeżeli wolicie - reality check, w skrócie TR lub RC to test pozwalający szybko i jednoznacznie stwierdzić czy to co nas otacza to sen czy też rzeczywistość. O ile prowadzenie dziennika snów nie jest niezbędnie konieczne do wywołania spontanicznych LD (choć oczywiście jest jak najbardziej wskazane), to TR są absolutnie konieczne. Nie martwcie się, to nic strasznego - trwa krótko, a po kilkunastu dniach tak wam wejdzie w nawyk, że nie będziecie się nawet chwilę zastanawiać kiedy go zrobić.
Na początku wypiszę kilka metod RC:
Czytanie
Przeczytaj coś, odwróć się i spróbuj przeczytać ten sam fragment znowu. Nie ma liter? Tekst się zmienił? Jest w nim coś dziwnego, czego nie było? Poza tym: skąd nagle w twojej kieszeni znalazła się książka?
Ta metoda może działać tak jak ją opisałem, ale nasuwa się pytanie: "czy może się zdarzyć, że tekst się nie zmieni?" - otóż tak. Świadczy to nie tylko o świetnej pamięci snów, ale także o świetnej pamięci detali snów, z tego powodu nie polecam metody czytania.
Zegarek
Robimy dokładnie to samo co z książką. Jeżeli zegarek ma za dużo lub za mało wskazówek, pokazuje przy drugiej próbie zupełnie inną godzinę - jest to sen. Z zegarkiem może być jak z książką, dlatego tej techniki też nie polecam.
Łamanie praw fizyki
Spróbuj lewitować, przejść przez ścianę... zastanawiasz się jak skrajnie głupio będzie to wyglądało na ulicy?
Masz rację- wyjątkowo głupio. Więc zrób coś innego - spróbuj włożyć palec w ramię, zmienić pogodę, wyciągnąć z kieszeni coś, czego na 100% tam nie ma... Całkiem skuteczna metoda.
Lustro, ręce
Dwie techniki polegające na zrobieniu tego samego: próby dostrzeżenia czegoś dziwnego. W przypadku patrzenia w lustro szukamy głównie zniekształceń i zmiany kolorów, jeżeli ich nie ma możemy dla pewności włożyć palec w lustro, W przypadku rąk możemy się spodziewać zmiany wyglądu dłoni, dodatkowych palców lub ich zmniejszonej ilości. Techniki pomocnicze, ze względu na możliwy brak zmian stosujemy z innym TR.
Gdzie byłem wcześniej? Skąd się tu wziąłem?
"Jestem na ulicy... Przed chwilą byłem w amazońskiej dżungli... HAHA LD" ;-)
Oddychanie przez nos
Moja ulubiona technika RC - szybka i pewna, do tego najłatwiejsza - Po prostu zatykamy nos uciskając go delikatnie kciukiem i palcem wskazującym i próbujemy wciągnąć powietrze - jeżeli oddychamy tak jak zwykle - jesteśmy we śnie.
Kiedy wykonywać TR, aby miało to jakikolwiek sens?
Za każdym razem, gdy się obudzimy, aby uniknąć fałszywego przebudzenia, z wyjątkiem kilku technik LD,
Za każdym razem, gdy spotykamy się z sytuacją powtarzającą się zarówno we śnie, jak i w rzeczywistości,
Za każdym razem, gdy widzimy jeden z naszych znaków snu (sytuacje powtarzające się w naszych snach, często nierealne)
Za każdym razem, gdy dostrzeżemy coś dziwnego,
Za każdym razem, gdy się czegoś boimy,
Za każdym razem, gdy jesteśmy w niebezpieczeństwie (proszę o rozsądek! Jeżeli jedzie na was tir - najpierw schodzimy z drogi, potem robimy TR ;-D )
Co jakiś czas, nawet jeżeli mamy 100% pewność, że nie śnimy.
Przebieg TR:
1.Zatrzymaj się na chwilę (to znaczy przyhamuj myśli, nie zastanawiaj się nad wczorajszym dniem, ani nad tym, co zrobisz w domu, staraj się skupić maksymalnie na pytaniu, które podam w punkcie drugim).
2.Zadaj sobie pytanie: "czy ja śnię" lub "czy to sen"
3.Wykonaj wybrany przez ciebie TR.
4.Jeżeli RC wykaże, że nie śpisz, odpowiedz na zadane pytanie "nie, ponieważ [np. nie mogę oddychać przez zatkany nos, we śnie byłoby to możliwe]", odpowiedź dokładnie argumentuj. Jeżeli RC wykaże, że śpisz, przejdź do punktu 5.
5.Teraz możliwe są dwie rzeczy: Sen potoczy się dalej (idź do punktu 6a), lub rozpadnie się (6b).
6a.Bardzo powoli spróbuj przejąć kontrolę nad snem.
6b.Teraz po pierwsze nie panikuj, nie ciesz też się: prawdopodobnie po rozpadnięciu się snu będzie nadal trwała faza REM, tyle, że będzie ci się śnić nieskończona czerń, pośrodku której się znajdujesz. Będąc w tym stanie możesz się łatwo obudzić, jednak jeszcze łatwiej jest przejąć kontrolę (jest na to kilka sposobów - 7a,7b,7c)
7a. Krzycz. Głupio to brzmi, ale jest bardzo skuteczne. Krzycz głośno jak możesz: "chcę być [gdzie_chcesz_być]", "ostrość", "wyraźność razy 1000". Ważne by zrobić to bez silnych emocji, ponieważ w tym momencie sen jest tak płytki jak to możliwe.
7b.Powoli twórz świat. Zacznij od siebie - zwizualizuj sobie swoje ręce, głowę, ciało... Przejdź do otoczenia -stwórz ulicę, łąkę, co tylko chcesz, dodaj detale - auta, ludzi, drzewa...
7c. Wyobraź sobie sen, który się rozpadł, wejdź z powrotem do akcji i zacznij dopiero wtedy modyfikować go tak jak chcesz.
Musisz wyrobić sobie nawyk robienia RC w różnych normalnych sytuacjach, może właśnie czytasz ten artykuł we śnie...? ;-)
Zrobiłeś TR? brawo! Dobry początek!
Korzystając z podanych do taj pory technik można mieć spontaniczne LD nawet 2 razy w tygodniu. Trzeba ćwiczyć, szczególnie Silvę, dziennik i TR. Ale to nie koniec! Spontaniczne LD to dopiero początek!
Czas na opisanie technik na wywołanie świadomych snów (również technik opracowanych przeze mnie).
W następnym wpisie powiem o GBTB (WBTB) i technice MILD.
2 komentarze:
ej, ja czytając ten tekst zrobiłem z 5 razy TR
A ja pisząc ze 3 (impreza u sąsiada, różne dziwne rzeczy dało się słyszeć xD)
Prześlij komentarz