niedziela, 25 grudnia 2011

Wesołych Świąt!

Wybaczcie, że dopiero teraz ;D...
Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, sukcesów w 2012 (i żeby świat się nie skończył ;D), wesołego Sylwestra, fajnego czasu spędzonego z rodziną... Wszystkiego czego sobie wymarzycie - Sami wiecie co byłoby dla was najlepszymi życzeniami :-) (no i wielu LD ;-)).
Wybaczcie, że tak krótko, ale chcę spędzić jak najwięcej czasu z rodziną zanim wszyscy znowu wyjadą :-).

czwartek, 15 grudnia 2011

Zwątpienie i rezygnacja

Ostatnio dostałem kilka maili w których ludzie żalili się, że nie mają LD. Zarejestrowałem się również na forum o LD i znalazłem kilka tematów typu "nie wychodzi :c". Frustracja i zrezygnowanie mogą być na początku naturalne, ale - spokojnie - często w postach jest napisane " JUŻ OD tygodnia nie mogę..."... Naprawdę, nie ma co się niecierpliwić - każdy może wejść w świadomy sen, trzeba tylko poćwiczyć ;-). Czasem pierwszy świadomy sen osiąga się w pierwszych dniach ćwiczeń, czasem po tygodniu... Znam osobę, której udało się osiągnąć pierwsze LD po dwóch miesiącach ćwiczeń. Mi osobiście osiągnięcie pierwszego świadomego snu udało się trzy tygodnie po rozpoczęciu ćwiczeń. Nie martwcie się i trenujcie. Na prawdę warto ;-)

środa, 14 grudnia 2011

DEILD

DEILD... W zasadzie nie mam pojęcia czemu nie nazywa się go MILD'em z kotwicą... Chyba tylko po to, żeby stworzyć nowy skrót z literami "ILD"...
DEILD (Dream Exit Induced Lucid Dream) to metoda polegająca na powrocie do snu zaraz po obudzeniu (brzmi znajomo?...:-D ).
Wykonanie:
Zaraz po obudzeniu uświadom sobie, że właśnie się obudziłeś i jesteś we własnym pokoju, w łóżku (czytając to kiedyś dziwiłem się, ale... to jednak jest istotne), nie otwieraj oczu (choć jak otworzysz nie będzie to tragedia ;-) )... Zastosuj kotwicę (polecam - jak już pisałem - dłoń pod plecy). Od momentu zastosowania kotwicy nie ruszaj się.
Teraz masz dwie możliwości:

1. Leż przez kilka minut, pozwól sobie powoli odpłynąć w sen (ale świadomie!). IGNORUJ HIPNAGOGI !!!

2. Leżąc wyobraź sobie ostatnią scenę ze snu. Powoli zostaniesz w nią "wciągnięty"... I tu uwaga! Będzie ci się wydawać, że poruszyłeś się (najprawdopodobniej ręką) i zawaliłeś próbę... tymczasem poruszasz ręką WE ŚNIE ^.^. W tym momencie zwykle się będziesz budził przy pierwszych próbach DEILD'a.

Czy ta metoda ma wady? Tak, ma... Otóż można nią osiągnąć LD tylko jeśli obudziliśmy się tuż przed lub po fazie REM (ewentualnie w czasie trwania fazy REM). W dodatku można jej używać tylko w nocy piątek/sobota i sobota/niedziela (chyba, że nie musimy się spieszyć do pracy, szkoły itd.). Ta metoda ma jednak również wieeelką zaletę - zajmuje... od jednej minuty do pięciu (zwykle około trzech, a w najgorszym wypadku - dziesięciu)

Kotwice

Cześć!
Nie wspomniałem o kotwicach opisując WILD'a z tego samego powodu dla którego nie wspomniałem o sposobie na brak hipnagogów - problem jest przejściowy ;-)
Dostałem jednak pytania dotyczące utrzymania świadomości od kilku osób, więc... voilà! ;-D
Przed częścią bezpośrednio dotyczącą kotwic mała rada - kotwice, choć nie bardzo, spowalniają WILD'a. Jeśli masz problem z utrzymaniem świadomości - pamiętaj, że jest to problem przejściowy i łatwy w zwalczeniu. Lepiej ćwiczyć WILD'a, niż używać kotwic za każdym razem ;-).
Kotwice pomagają (po wstępie wie to każdy, ale jakoś muszę zacząć ten akapit xD) utrzymać świadomość do fazy REM lub odzyskać ją na samym początku fazy REM.
Oto kilka z nich:

Biały szum

Pogooglujcie, jest 15002900 generatorów białego szumu ;-)
Kotwica w miarę skuteczna, ale niewygodna w użyciu

Liczenie
Spowalnia WILD'a znacznie, by nie rzec bardzo... W dodatku mało skuteczna... :-/

Ból
 ...to brzmi strasznie i za mocno... może lepiej...
Niewygoda
Kotwica skuteczna, zwłaszcza stosowana rano (o DEILD'zie za chwilkę :-D), polega na włożeniu małego przedmiotu lub ułożeniu ręki lub dłoni pod plecami (proszę o rozsądek - jeśli go zachowamy - ta kotwica jest zupełnie bezpieczna).


Kotwice stosujemy przed WILD'em (jeśli zachodzi taka konieczność), lub w metodzie DEILD.